Marcin Milewicz

Marcin Milewicz do Wrocławia przyjechał 14 lat temu na studia. Skończył dwa kierunki na Politechnika Wrocławska , a nasze miasto tak mu się spodobało, że został tu na stałe. Marcin jest programistą z pasji od prawie półtorej dekady i przeszło 8 lat pomaga największym korporacjom wytwarzać oprogramowania. Obecnie związany jest z amerykańskim bankiem BNY Mellon, w którym w roku 2019 został wyróżniony jako “Employee of The Year” w dziedzinie technologii. Po godzinach Toastmaster, prelegent IT oraz członek grupy Utalentowani Wrocław.

Twój zwykły dzień

– Myślę, że mój zwykły dzień nie różni się zbyt wiele od dnia innych osób. Uwielbiam wstawać skoro świt, bo wierzę, że każdy nowy dzień ma mnóstwo wspaniałych rzeczy do zaoferowania. Od czasu pandemii wiele zmieniło się w moich porannych rytuałach. Od marca pracuję cały czas z “domowego biura”, więc musiałem przeprojektować swój poranek. Niezmiennie jednak pozostały mi dwa nawyki, które mają miejsce, zanim jeszcze rozpocznę pracę. Sprawdzam swój kalendarz oraz listę istotnych spraw na dany dzień, aby nic co pilne mnie nie ominęło. Bardzo ważnym elementem jest także czytanie. Każdego dnia rano poświęcam trochę czasu na czytanie. Zwykle jest to literatura z branży IT lub szeroko pojętego rozwoju osobistego. Zresztą branża IT oraz rozwój osobisty to dwie moje pasje, które są wyraźnie obecne w moim życiu. Przez ostatnie 8 lat pracowałem we Wrocławiu dla dużych korporacji, którym pomagałem wytwarzać rozmaite oprogramowanie. Jednak sama pasja związana z tworzeniem oprogramowania zaczęła się już 18 lat temu, kiedy będąc w gimnazjum dołączyłem do szkolnego koła informatycznego. Mogę śmiało powiedzieć, że każdego dnia przez symboliczne 8h nie tyle pracuję, co pielęgnuję moją wielką pasję. Także “po godzinach” poświęcam dużo czasu na rozwój w tym kierunku. Praktycznie ciągle realizuje rozmaite kursy IT, aby stale podwyższać swoje kompetencje w tym kierunku. Dzisiejsza technologia pozwalająca na dotarcie do informacji lub szkoleń z całego świata daje ogromne możliwości. Szkoda z tego nie korzystać, aby konsekwentnie stawać się lepszym. Od trzech lat staram się także dawać coś innym od siebie. Odkryłem, że niezwykle przyjemną rzeczą jest dzielenie się wiedzą z innymi. Dlatego staram się regularnie występować na konferencjach branżowych lub dzielić się wiedzą w sieci. Aktualnie wraz z kolegą tworzymy dość innowacyjne szkolenie IT. To sprawia naprawdę dużą przyjemność, kiedy chociażby jedna osoba cieszy się, że mogłeś jej w czymś pomóc.

Czym jest dla Ciebie rozwój osobisty?

– Rozwój dla mnie to przede wszystkim niezamykanie się w bańce swojej branży czy otoczenia, ale kształcenie się na wielu płaszczyznach. Obecnie “rozwój osobisty” ma tyle interpretacji, ile razy ktoś o tym wspomina. Wierzę, że każdy ma swoją definicję tego, czym ten rozwój jest. Dla mnie to przede wszystkim poszerzanie swoich kompetencji w komunikacji interpersonalnej, psychologii kognitywnej czy świadomości ekonomicznej.  Istotną rzeczą w rozwoju jest także odkrywanie i umacnianie swoich mocnych stron.

W jaki sposób można rozwijać wspomniane przez Ciebie kompetencje?

– Ludzie rozwijają się najefektywniej poprzez praktykę. Owszem, istnieje dużo publikacji, które możemy przeczytać. Natomiast jest to trochę tak jak z np. pływaniem. Ciężko nabrać umiejętności dobrego pływaka ucząc się z książek.

Utalentowani i Toastmasters

– Wielu ludzi, którzy mieszkają we Wrocławiu, nie docenia tego jakie możliwości daje nam to miasto. Możliwości tych jest multum. Dla mnie krokiem milowym w rozwoju kariery, samoświadomości oraz kompetencji miękkich było dołączenie do dwóch organizacji. Pierwszą, była grupa Utalentowani Wrocław. Jest to grupa, w której co miesiąc spotykają się pasjonaci rozwoju opartego o mocne strony. Idea wywodzi się z Instytutu Gallupa i zakłada, że u każdego człowieka możemy wyróżnić 34 odmienne wzorce myślenia, czucia i działania. Możemy je zbadać za pomocą badania StrengthFinder 2.0 i na podstawie tego budować trwałe silne strony. Kluczową sprawą w tym badaniu jest to, że nie jest to jak wiele osób myśli test osobowościowy, ale wzorzec wydajności naszego działania. Wzorzec ten nie mówi nam co najlepiej możemy robić, ale jak powinniśmy podchodzić do różnych spraw, aby było to spójne z nami. Zwiększona świadomość o naszych wzorcach postępowania, jak i ludzi z którymi współpracujemy wpływa kolosalnie na poprawę komunikacji, wydajności pracy, poczucia spełnienia zawodowego czy unikania niepotrzebnych konfliktów. Model ten przyjmuje się owocnie na całym świecie zarówno w biznesie, relacjach partnerskich czy w wychowywaniu dzieci. W Polsce także mamy już dużą społeczność skupioną wokół tego tematu, a niektóre firmy adaptują go dla swoich pracowników. We wrocławskiej grupie Utalentowani Wrocław spotykamy się, aby w warsztatowej atmosferze wdrażać narzędzia StrengthFinder 2.0 w praktyce. Drugą organizacją, która pozwala nam skutecznie nabywać cennych umiejętności w praktyce jest Toastmasters International. Należę do wrocławskiego klubu IT Speakers Toastmasters, który wbrew swojej nazwie nie ma dużo wspólnego z branżą IT i jest otwarty dla każdego, kto chciałby rozwinąć swoje umiejętności w komunikacji interpersonalnej, nauczyć się przemawiania publicznego, nabyć kompetencji skutecznego lidera czy po prostu zwiększyć swoją pewność siebie. W naszym klubie spotkasz wielu niezwykle ciekawych Wrocławian, pracujących w różnych branżach, mających niesamowite pasje i chcących razem edukować się w bezpiecznej i wspierającej atmosferze. Spotykamy się co tydzień. Na każdym spotkaniu część osób ma swoje publiczne mowy, a inna część czuwa, aby mówcy dostali konstruktywną informację zwrotną. Umiejętność udzielania, jak i przyjmowania informacji zwrotnej jest dla mnie osobiście kompetencją XXI wieku, o której tak wiele osób pędzących za karierą zapomina. Umiejętne konstruowanie informacji zwrotnych uczy nas samych, jak i osoby, którym tych informacji udzielamy. Kiedy dołączyłem do klubu IT Speakers Toastmasters nie spodziewałem się jak wiele to zmieni w moim życiu i jak liczne furtki otworzy. Drugi rok działam w zarządzie tego klubu, przez prawie rok byłem tam prezesem. Nie sposób ocenić ilu kompetencji nabyłem ucząc się na błędach swoich jak i innych w kwestii przywództwa, organizacji pracy w grupie, mentoringu czy organizacji spotkań. Jak wspomniałem już wcześniej, bardzo cenię dzielenie się wiedzą, a w tym klubie uczę się jak to robić, aby było to jak najbardziej skuteczne. Jedyne czego żałuję, to to, że nie wstąpiłem do tego klubu 6 lat temu, kiedy pierwszy raz o nim usłyszałem.

Zarządzanie czasem

– Wielu ludzi zawsze powtarza, że nie ma na nic czasu. Ja też tak powtarzałem przez dłuższy okres. Teraz nauczyłem się, że nie chodzi o to, aby mieć więcej czasu. Istotne jest to, aby tego czasu nie marnować. Trzeba się pogodzić z tym, że nie da się wszystkiego robić w życiu i wybrać tylko te rzeczy, które sprawiają najwięcej radości. Przynajmniej takie jest moje zdanie, chociaż wiem, że wiele osób może się z tym nie zgodzić.

Radość

– Wszystkie rzeczy, o których już wspomniałem sprawiają mi radość. Rozwój oprogramowania, dążenie do bycia jak najlepszym specjalistą IT, dzielenie się wiedzą oraz nabywanie świadomości o swoich mocnych stronach to sprawy, do których zawsze podchodzę z pozytywnym nastawieniem i  nigdy nie czułem, aby mnie wypalały. Jednak ważnym aspektem dla mnie jest dbanie o swoje zdrowie i wypoczynek. Wielką wartość odkryłem w podróżowaniu i poznawaniu świata. Poznawanie świata i integrowanie się z innymi kulturami otwiera nam oczy na sprawy, o których wcześniej nawet nie pomyślelibyśmy. Zawsze poważnie traktuje swój czas wolny i staram się, aby chociaż 2-3 razy w roku zwiedzić i poczuć coś nieznanego. Także staram się, aby chociaż jeden wyjazd trwał minimum 21 dni, aby móc się trwale oderwać od codzienności. Kiedyś miałem zupełnie inny punkt widzenia na te sprawy, ale wszystko się zmieniło, kiedy 5 lat temu postanowiłem pojechać z moją narzeczoną do Grecji “na stopa”. W tej podróży poznaliśmy wiele życzliwych osób, z których każda miała niesamowitą historię i osobowość. Takie podróże uwalniają nas z “bańki codzienności” i poszerzają horyzonty.

 Ciekawa historia z życia?

– Jest ich wiele. Każdy dzień, każda podróż to coś niesamowitego i warto to doceniać. Z niecodziennych rzeczy to 3 lata temu podczas pobytu w Malezji wybraliśmy się ze znajomymi na survivalową wycieczkę w głąb najstarszej dżungli na świecie. 7h trekkingu w trudnym terenie w temperaturze 40+ stopni z ciężkim plecakiem, nierzadko po kolana w błocie, nocleg w jaskini razem z tysiącami nietoperzy, nagła burza tropikalna, wszechobecne pijawki i świadomość spotkania oko w oko z pumą, tygrysem czy słoniem może pokazać nam granice naszej wytrwałości. Paradoksalnie, po tej wyczerpującej podróży miałem niesamowicie dużo energii, bo po towarzyszących trudnościach inne “problemy codzienności” wydają się banalne.

Gdzie można Cię spotkać we Wrocławiu?

– Z całą pewnością na różnych wydarzeniach związanych z branżą wytwarzania oprogramowania. Także można mnie spotkać co tydzień w klubie IT Speakers Toastmasters, do którego odwiedzenia gorąco zapraszam każdego! Dziękuję za możliwość powiedzenia paru słów i zaproszenia do projektu Ludzie Wrocławia. Dzięki takim projektom jestem przekonany, że decyzja o przyjeździe na studia i późniejszym osiedleniu się we Wrocławiu była najlepszą decyzją w moim życiu.

Wywiad przeprowadził: Sebastian Pękalski